Zaćma wrodzona to nie wyrok!
Zaćma wrodzona (cataracta congenita) powstaje na skutek aberracji metabolicznych lub chromosomalnych, wad rozwojowych gałki ocznej, uwarunkowań dziedzicznych, zakażeń wewnątrzmacicznych, a także w sytuacjach, kiedy płód w łonie matki narażony jest na działanie niektórych leków.
Szacuje się, że zaćma wrodzona może dotyczyć nawet 1 – 6 dzieci na 10 000 urodzeń. Schorzenie występuje zarówno jedno- jak i obuocznie. W przypadkach zaćmy całkowitej, zarówno jednoocznej jak i obuocznej, operację jej usunięcia najlepiej wykonać w pierwszych tygodniach życia dziecka. Jeśli natomiast zmętnienie soczewki nie jest całkowite i obszar zmętnienia powiększa się wraz z wiekiem, lepszym rozwiązaniem jest wykonanie operacji nieco później. Chodzi o to, żeby stworzyć optymalne warunki do widzenia obuocznego. Zabieg usunięcia zmętniałej soczewki własnej dziecka i wszczepienia soczewki sztucznej (IOL) wiąże się u najmłodszych dzieci z licznymi powikłaniami, które wymagają kolejnych operacji. W przypadku starszych dzieci rokowanie są bardziej pomyślne – liczba powikłań jest znacząco mniejsza.
Jeśli zachodzi konieczność operacji zaćmy u niemowlęcia, za optymalne rozwiązanie uznaje się wstrzymanie się z wszczepianiem sztucznych soczewek i korekcję bezsoczewkowości pooperacyjnej przy pomocy twardych gazoprzepuszczalnych soczewek kontaktowych oraz wtórny wszczep IOL w późniejszym wieku.
Najczęściej operacja zaćmy wrodzonej odbywa się między 6 tygodniem, a 3 miesiącem życia dziecka.
Zaćma wrodzona to nie wyrok! Wcześnie wykryta i prawidłowo leczona nie będzie przeszkodą w uzyskaniu przez dziecko dobrej ostrości wzroku i widzenia obuocznego. Oczywiście rodzice cały czas muszą współpracować z okulistą, a rehabilitacja widzenia oraz stosowanie odpowiedniej korekcji optycznej są warunkiem utrzymania optymalnego wzroku.