Życie po laserowej korekcji wady wzroku – gdy odzyskujesz pełen komfort widzenia

Zastanawiałeś się kiedykolwiek jak toczy się życie tych wszystkich ludzi, którzy przeszli laserową operację oczu? Czy prowadzą taką samą aktywność zawodową, towarzyską, sportową jak dawniej? A może żyją zupełnie inaczej i wykorzystują z pasją nowo odkryty komfort widzenia? 

Z doświadczenia wiemy, że życie po laserowej korekcji wzroku, kiedy odzyskuje się pełen komfort widzenia, nigdy już nie wraca do stanu sprzed zabiegu. Zmiany następują w co najmniej trzech obszarach życia: w wykonywaniu codziennych rutynowych czynności, w aktywności sportowej oraz w karierze zawodowej. 

Codzienność okularników, zwłaszcza tych z wysokimi wadami wzroku, to cała lista mniejszych i większych uciążliwości, które potrafią naprawdę uprzykrzyć życie. Bez okularów człowiek jest po prostu bezradny – nie odczyta numeru nadjeżdżającego autobusu, ceny na półce pod sufitem, nie wejdzie pod prysznic, nie pozna znajomego na ulicy. Kiedy irytacja tą bezradnością sięga zenitu, okularnik przerzuca się na soczewki kontaktowe. Soczewki rzeczywiście dają nieporównywalnie lepszy komfort widzenia, ale kiedy się ich używa, trzeba restrykcyjnie przestrzegać zasad higieny. Osoby, które mają problem z wysychaniem śluzówki oka szybko będą odczuwały dyskomfort związany z – jakby nie było – ciałem obcym w oczach. Jeśli nosimy soczewki jednodniowe, trzeba je co dnia wyrzucać. Jeśli dwutygodniowe – pamiętać o wymianie (i codziennym ściąganiu na noc…) co dwa tygodnie, i tak dalej, i tak dalej. Niestety, często zdarza się, że nie ściągamy soczewek na noc albo zamiast dwa tygodnie użytkujemy je przez miesiąc. Jeśli zrobimy tak choć raz i nic się nie stanie, uznamy, że możemy taki soczewkowy wyskok powtórzyć. Tylko że to prosta droga do poważnych infekcji a nawet uszkodzenia oczu. 

Równie trudno uprawiać sport, kiedy ma się kłopoty ze wzrokiem. Pływanie, jazda na nartach czy gra w piłkę nożną w okularach? Jak się człowiek uprze, to wszystko jest możliwe, ale co z tego za przyjemność – o osiągnięciach nie mówiąc. Oczywiście możemy znowu zamienić okulary na soczewki kontaktowe, ale np. w przypadku sportów wodnych noszenie kontaktów grozi infekcjami albo wypłukaniem soczewek z oka. 

Cały czas mówimy o amatorskiej aktywności sportowej, bo jeśli w grę wchodzi sport wyczynowy, zawodowy, trzeba pamiętać, że np. wysoka krótkowzroczność to dla sportowca nie tylko dyskomfort związany z nieostrym widzeniem do dali, ale także ryzyko odwarstwienia siatkówki czy jej zmian zwyrodnieniowo-zanikowych. Osoby z wysoką krótkowzrocznością powinny unikać nadmiernych wysiłków fizycznych połączonych z wahaniami ciśnienia węwnątrzgałkowego lub oczopląsem optokinetycznym (powstaje podczas oglądania szybko poruszających się przedmiotów). Więcej informacji znajduje się w artykule p.t. „Leczenie wad wzroku u sportowców”.

Kiedy więc laserowa korekcja wzroku uwolni nas od konieczności noszenia okularów korekcyjnych albo soczewek kontaktowych, możemy nie tylko z prawdziwą przyjemnością uprawiać te dyscypliny sportu, które uprawialiśmy do tej pory – tyle że wciąż walcząc z materią, ale też rzucić się w wir nowych doznań, takich jak nurkowanie czy skoki spadochronowe. 

Możemy też zdrzemnąć się bez obaw o połamanie okularów czy podrażnienie oczu i zniszczenie soczewek kontaktowych.

I ostatnia, chociaż wcale nie najmniej istotna sprawa, czyli nasza aktywność zawodowa. Na pewno wolność od okularów i soczewek kontaktowych docenią chirurg, mechanik samochodowy, szef kuchni, pilot, zawodowy kierowca… We wszystkich wymienionych zawodach ostrość wzroku jest kluczowa, jeśli chce się perfekcyjnie wykonywać swoje obowiązki bez narażania siebie i klientów na niebezpieczeństwo. Pomyślcie też o tych wszystkich osobach, które godzinami pracują przy komputerze. Zmęczenie oczu, bóle głowy, niewyraźne widzenie i suche oczy to częste dolegliwości związane z długotrwałym użytkowaniem ekranu, znane również jako cyfrowe zmęczenie oczu.

Cierpią na nie i okularnicy, i osoby noszące soczewki kontaktowe – one chyba nawet bardziej. 

Tylko w 2012 roku na całym świecie wykonano około 35 milionów zabiegów laserowej korekcji wzroku. Prawie połowę z nich (bo około 17 milionów) przeprowadzono w USA. W Wielkiej Brytanii laserowa korekcja wzroku to trzeci najczęściej wykonywany zabieg chirurgiczny (źródło: Market Scope 2012). Liczby te z roku na rok są coraz większe.

Wiele osób decyduje się na korekcję wady wzroku tylko w celu poprawienia własnego wizerunku. Tak robią celebryci, aktorki, piosenkarki, słynni sportowcy. 

Dla zwykłych ludzi osiągnięcie pełnego komfortu widzenia oznacza, że mogą swobodnie pracować i wieść aktywne życie towarzyskie. Że nie obawiają się, iż w razie utraty przytomności nikt nie zadba o to, żeby zdjąć im prawidłowo soczewki kontaktowe, a kiedy ulegną wypadkowi, obudzą się w szpitalu nie widząc, co dzieje się dookoła. 

Laserowa korekcja wady wzroku to po prostu milowy krok do wolności !

author image

Autor:

Dr. Victor Derhartunian

Dr Victor Derhartunian od 2012 roku z sukcesem prowadzi własną klinikę EyeLaser we Wiedniu (Austria), zaś od 2016 roku – Centrum Chirurgii Laserowej w Zurychu (Szwajcaria). Obie te placówki należą do wysoko ocenianych przez Pacjentów klinik w tej części Europy, a wszystko to dzięki umiejętnemu wykorzystaniu innowacyjnych technologii i zastosowaniu absolutnie wysokich standardów w pracy z Pacjentami.

Zapisz się na niezobowiązująca wizytę i konsultację, na której dowiesz się, jak możemy poprawić Twój wzrok.

Zobacz jak się umówić