Nadwzroczność (dalekowzroczność): wada wzroku bardziej skomplikowana niż przypuszczasz

O ile nazwa krótkowzroczność (miopia) jest adekwatna do objawów tej często występującej wady wzroku (jej istotą jest wyraźne widzenie wyłącznie na krótkie dystanse – im wyższa wada, tym krótszy dystans), o tyle nazwa dalekowzroczność – potocznie używana nazwa nadwzroczności (hypermetropii, hyperopii) jest myląca, a co najważniejsze, nie obejmuje wszystkich objawów, z którymi borykają się osoby nadwzroczne. 

Upraszczając sprawę, możemy powiedzieć, że krótkowzroczność jest wadą prostszą, łatwiejszą do skorygowania, podczas gdy nadwzroczność to coś znacznie więcej, niż “wyraźne widzenie wyłącznie tych przedmiotów, które znajdują się daleko”. Przyjrzyjmy się… bliżej tej wadzie wzroku, która jest niepomiernie bardziej skomplikowana, niż przypuszczasz. 

Widzieć dobrze na każdą odległość – ale do czasu

To prawda, że dalekowidz ma kłopoty z wyraźnym widzeniem przedmiotów usytuowanych blisko oczu, ale z uwagi na fakt, że nadużywa on mechanizmu akomodacji, najczęściej ma  problem z wyraźnym postrzeganiem przedmiotów z każdej odległości. 

O co chodzi z tą akomodacją? Otóż w oku dalekowzrocznym (którego moc łamiąca jest zbyt słaba) obraz przedmiotów, na które patrzymy, powstaje za siatkówką, co w wielu przypadkach nie stanowi ograniczenia w ostrym widzeniu. Dzięki zdolności akomodacji, oko dalekowidza przenosi obraz zza siatkówki na siatkówkę, dzięki czemu oddalone przedmioty widziane są ostro.

Ale im dłużej wykorzystuje się mechanizm akomodacji niezgodnie z przeznaczeniem – powinien on pomagać wyłącznie w postrzeganiu przedmiotów z bliska – tym szybciej się on rozregulowywuje i zaczyna szwankować.

Oczywiście trochę to trwa, zanim oczy ostatecznie odmówią współpracy. Jeśli tzw. amplituda akomodacji jest wystarczająco duża, osoby nadwzroczne po prostu latami widzą na co dzień dobrze. Aż przychodzi kryzys – słabnąca z wiekiem akomodacja, daje się we znaki i dalekowidz, który nigdy nie nosił okularów, w wieku 30-40 lat udaje się do okulisty, narzekając na kiepskie widzenie zarówno z bliska, jak i daleka. 

Przez jakiś czas dalekowidz widzi dobrze na każdą odległość, aż w pewnym momencie okazuje się, że nie widzi dobrze na żadną odległość. 

To odroczenie w czasie wcale nie jest dobre. Krótkowidz pomyśli teraz pewnie, że dalekowidzowi to dobrze: on sam nosi okulary od zawsze, bo bez nich ani rusz, a ten może przez pół życia uniknąć okularowej korekcji! Nie ma czego zazdrościć. W toku rozwoju wady, dalekowidz boryka się także z innymi problemami, do których zaliczamy:

  • zezy związane z niedomogą akomodacji, konwergencji, dywergencji – lub ich ekscesem
  • objawy związane z astenopią (subiektywnym uczuciem osłabienia oczu, spowodowanym przez nieskorygowaną wadę wzroku): zmęczenie oczu, ból oczu, bóle głowy, mdłości, łzawienie, pieczenie

Dalekowidz, którego dotknęła duża wada wzroku może cierpieć na niedowidzenie. W tym wypadku żadna korekcja nie jest w stanie podnieść ostrości wzroku. Więcej o niedowidzeniu przeczytasz na naszym blogu.

W zależności od wielkości wady wyróżnia się nadwzroczność:

  • małą – do +2,5D
  • średnią  – +2,5D do +6,0D
  • dużą – ponad +6,0D

Czy nadwzroczność (dalekowzroczność) poddaje się korekcji laserowej

Tak, w przypadku nadwzroczności interwencja laserem przynosi dobre efekty. Podczas operacji laserem okulistycznym tworzona jest większa krzywizna rogówki, która zwiększa siłę załamywania, a przez to poprawia komfort oraz ostrość widzenia. Konkretna metoda leczenia jest uzależniona od liczby dioptrii, ustala się ją indywidualnie podczas badania wstępnego i konsultacji z lekarzem. 

W korygowaniu nadwzroczności stosuje się:

LASIK – technikę dwuetapową, w ramach której rogówka nacinana jest za pomocą skalpela (mikrokeratomu), a następnie powierzchnia rogówki jest modelowana tak, aby mogła ona właściwie ogniskować obraz na siatkówkę.

FemtoLASIK – dzięki precyzyjnemu laserowi femtosekundowemu, chirurg wykonuje cięcie w rogówce, tworząc cienki płatek o grubości 0,1 mm – flap. Używa lasera excimerowego, by przez kilka sekund wymodelować odsłoniętą wcześniej rogówkę, następnie płatek jest z powrotem zamykany; przytwierdza się i tworzy ochronną barierę rogówki.

author image

Autor:

Dr. Victor Derhartunian

Dr Victor Derhartunian od 2012 roku z sukcesem prowadzi własną klinikę EyeLaser we Wiedniu (Austria), zaś od 2016 roku – Centrum Chirurgii Laserowej w Zurychu (Szwajcaria). Obie te placówki należą do wysoko ocenianych przez Pacjentów klinik w tej części Europy, a wszystko to dzięki umiejętnemu wykorzystaniu innowacyjnych technologii i zastosowaniu absolutnie wysokich standardów w pracy z Pacjentami.

Zapisz się na niezobowiązująca wizytę i konsultację, na której dowiesz się, jak możemy poprawić Twój wzrok.

Zobacz jak się umówić