Laserowa korekcja wzroku – opinie

W ciągu ostatnich kilku lat laserowa korekcja wad wzroku stała jedną z popularniejszych procedur medycznych. Pacjenci przestali postrzegać zabieg laserem jako trudny, obarczony ryzykiem i zbyt drogi.

Kiedyś zarezerwowany niemal wyłącznie dla celebrytów, dziś rozważany jest równie często jak zakup modnych drogich opraw okularowych. Trudno się dziwić: korekcja wady wzroku laserem to po prostu  l i k w i d a c j a  tej wady. Nosił człowiek okulary i już nie nosi, ot, co. Im wyższa i bardziej utrudniająca normalne funkcjonowanie wada wzroku, tym większy komfort codziennego życia po zabiegu.

W końcu zaczęli się ze mnie śmiać, że zostanę ekspertem od laserów okulistycznych (Marcin K.)

Pacjenci decydujący się na laserową korekcję wzroku są zwykle doskonale doinformowani. Przychodzą na wizytę kwalifikacyjną z masą pytań i wątpliwości do rozwiania, ale nie dlatego, że boją się zabiegu, a dlatego, że chcą się upewnić, że podjęli słuszną decyzję. Rozmowa z nimi bywa dla lekarzy czystą przyjemnością: wiedzą naprawdę dużo i są otwarci na argumenty, kiedy w grę wchodzi już wybór konkretnej metody operacyjnej. Powiecie, że żadna sztuka przekonać przekonanego, ale to właśnie ci zwykli przekonani stają się o niebo lepszymi ambasadorami laserowej chirurgii refrakcyjnej niż celebryci.

– Dołączyłem do czterech grup na Facebooku odnoszących się do tematyki laserowej korekcji wzroku. Czytałem, korespondowałem, wymieniałem się spostrzeżeniami. Zagłębiając się w tematykę, porównywałem dostępny sprzęt na polskim rynku – opowiada Marcin T. – W końcu zaczęli się ze mnie śmiać, że zostanę ekspertem od laserów okulistycznych. A ja tylko porównywałem dostępny na polskim rynku sprzęt, zestawiałem sobie wszystkie dane… I kiedy już wybrałem klinikę, miałem pewność, że dysponuje najnowocześniejszym, najbardziej precyzyjnym i bezpiecznym sprzętem dostępnym w Polsce. Dzięki tej wiedzy czułem się pewniej.

Oczywiście znakomita większość pacjentów nie zaczyna od doktoryzowania się z technologii okulistycznej, a zadaje proste pytania: czy to boli? I jeszcze: czy mogę stracić wzrok? W opinii znacznej liczby pacjentów nie boli, choć w zależności od wybranej metody można odczuwać mniejszy lub większy, ale krótkotrwały dyskomfort podczas operacji – coś jak nacisk, bądź bardziej ogólnie: uczucie, że ktoś coś robi z naszą gałką oczną. Żadna z metod laserowej korekcji wzroku nie wiąże się z doznaniami bólowymi PODCZAS operacji, choć nie można wykluczyć, że osoby o bardzo niskim progu bólu będą się czuły nieswojo. W przypadku metod FemtoLASIK oraz SMILE (tzw. metod głębokich) może wystąpić dyskomfort do 3-4 godzin (łzawienie spowodowane faktem, że nabłonek został nacięty). W metodzie PRK/LASEK/TransPRK dyskomfort taki może się utrzymywać do 3-4 dni.

Nie mogę nadziwić się jakości swojego widzenia (Magda T.)

A potem z dnia na dzień jest coraz lepiej.

– Wadę miałam tak wielką, że bez szkieł kontaktowych nie umiałam funkcjonować i korzystałam z tego udogodnienia przez… ponad 25 lat […] Wada wzroku ponad -7 plus astygmatyzm – opowiada Ilona K. – A teraz prowadzę samochód, pływam w morzu i na basenie, czytam… Wszystko widzę!  

– Nigdy jeszcze w swoim życiu (przy żadnej korekcji za pomocą okularów ani soczewek) nie widziałam tak dobrze, jak teraz! Jestem przeszczęśliwa, że zdecydowałam się na zabieg i nie mogę nadziwić się jakości swojego widzenia! – Dodaje Magda T.

Kolejne obawy pacjentów wiążą się ze skutkami ubocznymi zabiegu, wśród których – wciąż jeszcze! – paniczny lęk niektórych wzbudza… możliwość oślepnięcia! Jak czytamy w źródłach brytyjskich: Realistycznie szansa na utratę widzenia w wyniku laserowej korekty wzroku wykonanej przez doświadczonego chirurga jest zbyt mała, by ją zmierzyć – wynosi blisko 1 na 5 milionów. W praktyce oznacza to, że istnieje jedynie ryzyko, ponowienia operacji w przyszłości, jeśli operacji poddawane jest oko z nieustabilizowaną wadą.

Fantastyczna obsługa, fachowe podejście oraz duża troska o pacjenta (Jarek S.)

Z punktu widzenia pacjenta bardzo ważny jest dobry kontakt z personelem medycznym. Empatia, profesjonalizm oraz doświadczenie lekarzy i pielęgniarek jest nie do przecenienia!

Profesjonalizm kliniki widać było na każdym kroku – kontynuuje Marcin T. – Panie z recepcji – bardzo sympatyczne, miłe i życzliwe. Dbają o komfort pacjenta podczas oczekiwania. Pani Sandra (optometrystka) – niezwykle uprzejma, wysoce kompetentna, potrafiąca indywidualnie podejść do każdego pacjenta. Podczas kwalifikacji przeprowadziła szereg specjalistycznych badań, a następnie odpowiadała na wszystkie nurtujące mnie aspekty zabiegu (a było ich dość sporo). Doktor Victor Derhartunian to perfekcjonista, mistrz w swoim fachu. Długo szukałem kliniki i operatora, zanim poddałem się zabiegowi. Musiałem mieć pewność, że oddaję swoje oczy w dobre ręce. I trafiłem!

Laserowa korekcja wady wzroku, wbrew powszechnemu przekonaniu, nie wyłącza na długo z życia zawodowego. Większość pacjentów może wrócić do pracy i do normalnej codziennej aktywności już 24 godziny po zabiegu, ale jeśli obawiamy się, że w czasie rekonwalescencji nie będziemy w stanie skupić się na pracy, wystarczy wziąć kilka dni wolnego. Jeśli to konieczne i podejmujemy pracę już następnego dnia, należy bardzo intensywnie nawilżać oczy oraz chronić je okularami, aby żadne ciało obce nie dostało się do środka.

Statystyki dotyczące laserowej korekcji wzroku podają, że ok. 95 % operowanych osób osiąga po zabiegu jakość widzenia bezpieczną do prowadzenia samochodu, a liczba powikłań to poniżej 1% przypadków.