Makijaż oczu: błędy, które mogą skutkować infekcjami oraz powikłaniami po laserowej korekcji wzroku

Wszelkie zabiegi chirurgiczne wykonywane na gałce ocznej, ale także w okolicy oka, powinny wyczulić nas na kwestie bezpieczeństwa związane z makijażem. Nawet całkowicie zdrowe oko może źle reagować na składniki poszczególnych kosmetyków albo ich strukturę. W grę wchodzi nie tylko ryzyko alergii, ale także możliwość dostania się pod powiekę albo pod soczewkę kontaktową drobinek henny stosowanej do barwienia brwi bądź rzęs, mikrowłókien stosowanych w przedłużających tuszach do rzęs czy po prostu resztek eyelinera.

Kiedy oko jest zdrowe, nienaruszone jakąkolwiek ingerencją chirurgiczną, drobinki preparatów kosmetycznych dostających się do niego stwarzają spory dyskomfort, ale stosunkowo łatwo je wypłukać. Jeżeli natomiast jesteśmy np. w trakcie rekonwalescencji po laserowej korekcji wzroku, dostanie się do oka jakichkolwiek ciał obcych niesie ze sobą ryzyko zakażenia oraz infekcji, a co za tym idzie – powikłań pooperacyjnych. 

Drobinki kosmetyków zmieniają skład płynu łzowego

Oczy nie lubią, kiedy używamy kredek do makijażu rysując kreskę na tzw. linii wodnej, czyli na wewnętrznej krawędzi dolnej powieki. To jeden z makijażowych grzechów głównych, popełniany mimo ostrzeżeń okulistów, którzy mówią wprost: eyeliner nakładany na linię wodną szybko dostaje się na śluzówkę oka i wraz z płynem łzowym rozprowadzany jest po całej gałce ocznej, drażniąc ją tak długo, jak długo nie zostanie całkowicie wypłukany. Mówiąc inaczej: drobinki kosmetyków zmieniają skład płynu łzowego i osoby o oczach wrażliwych, noszące soczewki kontaktowe, a także cierpiące na zespół suchego oka mogą mieć przez to problemy z widzeniem. 

Laserowa korekcja wzroku a ryzyko dostania się drobinek kosmetyków do oczu

Mówiliśmy, że drobinki preparatów kosmetycznych dostających się do niego stwarzają spory dyskomfort, ale stosunkowo łatwo je wypłukać. Stosunkowo… Trzeba przecież pamiętać, że preparaty do makijażu oczu zawierają składniki, dzięki którym są trwałe, czyli mają dużą przyczepność do skóry.

Woski, oleje, silikon sprawają, że kredka albo cienie nie dają się usunąć samą wodą, wymagają sięgnięcia po specjalny preparat do demakijażu. Płukanie oka solą fizjologiczną (która dodatkowo wysusza śluzówkę) albo kroplami zawierającymi hialuronian sodu nie zawsze przynosi szybkie efekty czyszczące.

Dobrze wie o tym każda kobieta, której kosmetyki do makijażu podrażniły oko i ma problem z pozbyciem się wrażenia piasku pod powiekami. Czy wyobrażacie sobie co się stanie, kiedy nie bacząc na wskazania lekarza, zrobimy makijaż podczas gdy nasze oczy wciąż się goją i nie wolno nam używać żadnych preparatów do ich płukania? 

Henna i sztuczne rzęsy

W sytuacji, gdy jesteśmy na etapie rekonwalescencji po laserowej korekcji wzroku, należy powstrzymać się od wykonywania makijażu oka. Na jak długo? Co najmniej 2 tygodnie, ale precyzyjne zalecenia lekarz wyda nam tuż po zabiegu. Nie jest także wskazane używanie henny ani doklejanie sztucznych rzęs. W tym ostatnim przypadku zaleca się odczekanie co najmniej 4-6 tygodni.

Sztuczne rzęsy najlepiej usunąć ok. 2 tygodnie przed planowaną operacją. Zarówno klej używany do przymocowywania rzęs, jak i remover, czyli preparat do ich usuwania, mogą nieco podrażniać rogówkę, musimy więc dać oczom czas na regenerację i odpoczynek. A kiedy mowa o hennie, pamiętajmy też, że farbowaniu henną, nie powinno się przeprowadzać na ostatnią chwilę przed zabiegiem.

Resztki henny mogą zostać w okolicy oka i podczas zbiegu dostać się pod płatek rogówki, co znacznie utrudni pracę chirurgowi. Istnieje też ryzyko, że takie mikrocząsteczki po prostu utkną w samej rogówce. 

Ryzyko, jakie niesie ze sobą niewłaściwie robiony makijaż oczu zdrowych jest naprawdę niewspółmierne do korzyści wynikających z dobrego wyglądu.

W przypadku, kiedy decydujemy się na laserową korekcję wady wzroku wszelkie zalecenia związane z wykonywaniem makijażu, farbowaniem brwi i rzęs czy wykonywaniem doczepów rzęs tak przed, jak i po zabiegu muszą być bezwzględnie przestrzegane. 

W przeciwnym wypadku ryzykujemy niepotrzebne powikłania, które w przypadku leczenia oczu laserem pojawiają się naprawdę sporadycznie – zabieg laserowej korekcji wzroku jest skuteczny w ok. 95% przypadków, liczba powikłań to poniżej 1% przypadków, a ryzyko utraty widzenia w wyniku laserowej korekty wzroku wykonanej przez doświadczonego chirurga jest zbyt małe, by ją zmierzyć – wynosi blisko 1 na 5 milionów. Absurdem byłoby więc doprowadzenie do powikłań przez własną głupotę…

author image

Autor:

Dr. Victor Derhartunian

Dr Victor Derhartunian od 2012 roku z sukcesem prowadzi własną klinikę EyeLaser we Wiedniu (Austria), zaś od 2016 roku – Centrum Chirurgii Laserowej w Zurychu (Szwajcaria). Obie te placówki należą do wysoko ocenianych przez Pacjentów klinik w tej części Europy, a wszystko to dzięki umiejętnemu wykorzystaniu innowacyjnych technologii i zastosowaniu absolutnie wysokich standardów w pracy z Pacjentami.

Zapisz się na niezobowiązująca wizytę i konsultację, na której dowiesz się, jak możemy poprawić Twój wzrok.

Zobacz jak się umówić