Leczenie wad wzroku u sportowców

Badania okulistyczne odgrywają bardzo istotną rolę w orzecznictwie sportowo-lekarskim. To m.in. wzrok decyduje o tym, że osiągamy zamierzone przez nas bądź naszych trenerów wyniki, nie narażając przy tym oczu na nadmierne przeciążenia mogące prowadzić do zaburzeń widzenia czy wręcz utraty wzroku. Kiedy decydujemy się na uprawianie konkretnej dyscypliny sportu w sposób bardziej zorganizowany, zawsze poddajemy się badaniom kwalifikacyjnym (a potem także okresowym).

Przejście od sportu amatorskiego do zawodowego wiąże się nie tylko z koniecznością zdiagnozowania ewentualnych wad wzroku, ale i chorób oczu. Z praktycznego punktu widzenia zasadniczego rozróżnienia wymaga aktywność fizyczna dla celów rekreacyjnych od wysiłku fizycznego związanego ze sportem wyczynowym.

„Największym problemem w kwalifikacji do uprawiania sportu kwalifikowanego (wyczynowego) jest brak uregulowań ustawowych dotyczących wymaganych norm ze strony narządu wzroku. W większości opracowań można odnaleźć jedynie wytyczne i zalecenia, które nie mają mocy obowiązującej i które na dodatek podlegają ciągłym zmianom i uaktualnieniom. Jeśli uwzględni się specyfikę poszczególnych dyscyplin, nieuprawnione wydają się takie same wymagania okulistyczne od wszystkich sportowców wyczynowych”. [źródło]

Lekarze sportowi są zdania, że w większości dyscyplin sportowych wystarczy ostrość wzroku jednego oka 0.5, drugiego 0.8, ponieważ w takim zakresie zachowane są możliwości widzenia obuocznego, istotnego dlaaktywności ruchowej. Ale są takie dyscypliny, w których naprawdę niezbędny jest sokoli wzrok. Należą do nich strzelectwo, łucznictwo, czy choćby skoki narciarskie.

Prof. dr hab. med. Krzysztof Klukowski z Instytutu Optoelektroniki Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie przywołuje przykład […] problemów zdrowotnych z oczami wicemistrza świata juniorów Klemensa Murańki, o których donosiły media, do opinii publicznej dotarły informacje, być może po raz pierwszy, o stożku rogówki. Dalej czytamy:

„Ta postępująca i asymetryczna dystrofia rogówki powoduje rozmywanie kształtu obrazu i pogorszenie ostrości wzroku zarówno do patrzenia w dal, jak i do bliży, zauważalne zwłaszcza przy nieodpowiednim oświetleniu. Z tego właśnie powodu w 2012 roku podczas treningu Klemens Murańka miał groźny upadek na skoczni w Stams w Austrii. Zawodnik od dłuższego czasu ukrywał swoją niedyspozycję zdrowotną. W tym przypadku determinacja zawodnika, jego wola walki i chęć realizowania marzeń wzięły górę nad zdrowym rozsądkiem. W jednym z wywiadów skoczek mówił: „Nie widziałem, jak trener macha chorągiewką”, „Gdy patrzyłem na góry, wszystkie szczyty zlewały się w jedno. A lasy to po prostu była wielka plama, jak mogłem tak funkcjonować? Odnośnie do skoków narciarskich warto przypomnieć, że w bardzo krótkim czasie (5-8 sekund) przy locie z prędkością 90-100 km/h skoczek czuje opór powietrza (wrażenie wznoszenia w górę) i pozycję swojego ciała w przestrzeni oraz prędkość, z jaką zbliża się do zeskoku. Nie zawsze dostrzega linie odmierzające odległość. Dlatego jego narząd wzroku winien działać niezawodnie”. [źródło]

Komu nie zaleca się uprawiania sportu wyczynowo? Osobom, u których stwierdzono:

  • krótkowzroczność większa od -4 dioptrii
  • nadwzroczność większa od +4 dioptrii
  • astygmatyzm od +2 Dcyl lub -2 Dcyl
  • jaskrę z ubytkami w polu widzenia
  • zwyrodnienie obwodu siatkówki predysponujące do jej odwarstwienia
  • przewlekłe choroby brzegów powiek, spojówek niepoddające się leczeniu (sporty wodne, niezdolność obowiązuje do czasu ustąpienia objawów),
  • brak gałki ocznej, ślepotę jednego oka lub znaczne niedowidzenie z ostrością wzroku 0.1.
  • przebyte operacje wewnątrzgałkowe

Wysoka krótkowzroczność to dla sportowca nie tylko dyskomfort związany z nieostrym widzeniem do dali, ale także ryzyko odwarstwienia siatkówki czy jej zmian zwyrodnieniowo-zanikowych. Osoby z wysoką krótkowzrocznością powinny unikać nadmiernych wysiłków fizycznych połączonych z wahaniami ciśnienia węwnątrzgałkowego lub oczopląsem optokinetycznym (powstaje podczas oglądania szybko poruszających się przedmiotów)

Osoby z wysoką krótkowzrocznością oraz stwierdzonymi zmianami zwyrodnieniowymi dna oka powinny unikać uprawiania sportów, w których często dochodzi do urazów głowy, np. boks, piłka nożna, skoki do wody. Zaleca im się umiarkowany wysiłek dynamiczny – spacery, jazdę na rowerze, pływanie –  który powoduje poprawianie mikrokrążenia w obrębie narządu wzroku oraz hamuje narastanie zmian zwyrodnieniowych siatkówki.

Ważne jest, aby osoby uprawiające sport amatorsko bądź wyczynowo nie miały zaburzeń związanych z widzeniem barw. Wyróżniamy trzy podstawowe typy zaburzeń widzenia barw:

  • monochromatyzm – całkowita ślepota barw
  • dichromatyzm – występuje w trzech wariantach (zaburzenia widzenia barwy czerwonej, zielonej lub niebieskiej)
  • nieprawidłowy trichromatyzm – obniżenie percepcji nasycenia jednej z barw (czerwonej, zielonej lub niebieskiej).

Każdy z wymienionych przypadków stwarza zagrożenie dla osoby uprawiającej sport, gdyż uniemożliwia odczytywanie symboli graficznych bądź świetlnych, wszelkiego rodzaju oznakowań w terenie itd.

Sportowcy określonych dyscyplin powinni dodatkowo chronić oczy maskami i goglami (paintball, narciarstwo, żużel, kolarstwo górskie itd.).

Jak zauważają Monika Czaińska i Jagna Sobierajewicz [źródło]:

Wiele aspektów procesu widzenia odgrywa ogromną rolę w sporcie, np. ostrość widzenia (w tym ostrość widzenia obiektów w ruchu), widzenie obuoczne, wrażliwość na kontrast, widzenie stereoskopowe, widzenie peryferyjne, itd. Oczywiście, w zależności od dyscypliny sportowej jedne parametry wzrokowe będą bardziej istotne od drugich. Na przykład: jakość widzenia stereoskopowego będzie istotna we wszystkich sportach z użyciem piłki (np. tenis, koszykówka, siatkówka, squash czy bilard), wrażliwość na kontrast w narciarstwie, widzenie peryferyjne w żeglarstwie czy piłce nożnej, koordynacja oko–ręka w tenisie, wspinaczce, boksie czy hokeju. Badania pokazują, że korekcja nawet nie-wielkiej wady wzroku może wpłynąć na wyniki i osiągnięcia sportowe. W przypadku profesjonalnych sportowców czasami te drobne niuanse mogą wręcz decydować o wygranej.

Czy zatem sportowiec może poddać się laserowej korekcie wady wzroku, czy ma do dyspozycji wyłącznie okulary korekcyjne i soczewki kontaktowe? Oczywiście może, a nawet powinien, bo najlepsze możliwe rozwiązanie. Soczewki kontaktowe, choć uchodzą za bardzo wygodne rozwiązanie, także przysparzają kłopotów.

Triatloniści, biegacze, tenisiści (szczególnie na kortach z mączką ceglaną), ciężarowcy czy gimnastycy korzystający z magnezji, sportowcy uprawiający crossfit i aktywni w terenie, słowem sportowcy przebywający w zapylonym środowisku nie powinni stosować soczewek kontaktowych. Natomiast pływacy powinni zachować szczególny rygor jeśli idzie o prawidłową higienę rąk, pojemnika i samych soczewek kontaktowych.

Najlepiej stosować soczewki jednorazowe, minimalizując w ten sposób ryzyko zakażeń głównie bateryjnych i grzybiczych, które mogą powodować rozwój chorób narządu wzroku.

author image

Autor:

Dr. Victor Derhartunian

Dr Victor Derhartunian od 2012 roku z sukcesem prowadzi własną klinikę EyeLaser we Wiedniu (Austria), zaś od 2016 roku – Centrum Chirurgii Laserowej w Zurychu (Szwajcaria). Obie te placówki należą do wysoko ocenianych przez Pacjentów klinik w tej części Europy, a wszystko to dzięki umiejętnemu wykorzystaniu innowacyjnych technologii i zastosowaniu absolutnie wysokich standardów w pracy z Pacjentami.

Zapisz się na niezobowiązująca wizytę i konsultację, na której dowiesz się, jak możemy poprawić Twój wzrok.

Zobacz jak się umówić