Jak chronić oczy jesienią i zimą

Nie wyobrażamy sobie lata bez okularów przeciwsłonecznych, ale kiedy tylko słońce zaczyna operować pod innym kątem i mniej agresywnie dla oczu, często z nich rezygnujemy. To nie jest dobry pomysł. Jesienią i zimą oczy tak samo narażone są na niekorzystne działanie promieni UV jak latem. Szczególnej ochrony wymagają, kiedy przytrafi nam się śnieżna i mroźna zima. Oprócz zwykłego promieniowania do naszych oczu dociera wtedy aż 85-95% promieniowania odbitego od śniegu, który działa jak lustro. Bardzo łatwo wtedy o uszkodzenie rogówki i agresywne zapalenie spojówki.

Słońce + śnieg = mieszanka wybuchowa

Nadmierne promieniowanie powoduje szybsze mętnienie soczewek, może też dojść szybciej do zwyrodnienia plamki żółtej, która odpowiada za ostrość widzenia. Brak ochrony wzroku przed promieniowaniem słonecznym może przyczynić się do powstania nowotworu wewnątrz gałkowego, czyli czerniaka. Niebezpieczne może być też ogniskowanie wzroku na promieniowaniu odbitym, np. kiedy wpatrujemy się w iskrzące się śnieżne pole, albo efekty odbicia promieni słonecznych w jakiejś gładkiej tafli.

Warto wiedzieć, że może nas dotknąć tzw. ślepota śnieżna. Dotyczy nie tylko himalaistów czy taterników, ale wszystkich, którzy wybierają się w wysokie góry. Już na wysokości 3000 metrów do naszych oczu dociera dwa razy większa ilość promieniowania UV. Pojawiający się wtedy ból głowy w równej mierze może być związany z wysokością, jak i z poparzeniem rogówki. Potem pojawia się suchość oczu, pieczenie i łzawienie, wreszcie podwójne widzenie i przejściowa utrata wzroku, trwająca nawet kilka dni. Śnieżna zima powinna nas więc zmotywować do zakupu okularów oznaczonych cyfrą 4 – ich szkła przepuszczają tylko 3-8% docierającego do oka światła. Są one niezbędne w warunkach bardzo silnego i oślepiającego nasłonecznienia, mi. in.  w górach, na śniegu. Dobrym rozwiązaniem w zimowych okularach przeciwsłonecznych są dodatkowe boczne osłony. Osoby uprawiające sporty zimowe nie powinny zapominać o goglach!

UWAGA: W okularach oznaczonych czwórką nie wolno prowadzić samochodu.

Przesuszone lub zanieczyszczone powietrze

Okres jesienno-zimowy to także sezon grzewczy. Powietrze w naszych mieszkaniach jest suche, co niekorzystnie odbija się na skórze i błonach śluzowych. Warto ustawić w mieszkaniu nawilżacz powietrza i co dnia korzystać z kropli nawilżających do oczu. Jeśli mieszkamy na ternie, na którym jesień i zima to czas występowania silnego smogu, koniecznie przeczytajmy jak chronić oczy przed zanieczyszczonym powietrzem [link do artykułu o smogu].

Ostrożnie z makijażem!

Przełom starego i nowego roku to czas spotkań towarzyskich. Eksperymentując z makijażem, pamiętajmy, że rozmaite błyszczące dodatki, np. brokat, mogą dostać się do oczu oraz pod soczewki kontaktowe, wywołując podrażnienie.